poniedziałek, 11 stycznia 2016

Kryzys Edukacji


"Standardowa edukacja zapewni Ci przeżycie. Samokształcenie - fortunę"
Jim Rohn

Wkurza mnie to, czego byłam uczona w szkole. Naprawdę, jeśli chodzi o to, co myślę na temat tych instytucji i programu nauczania nie znajduję słów, jak wyrazić moja wściekłość. Uczyłam się standardowo przez 14 lat jako piątkowy uczeń. Jestem magistrem chemii. Mój 8-letni brat niestety będzie szedł tym samym programem co ja, niestety. Jestem zła, że cały świat pragnie wykształcić idealnych pracowników i że w moim przypadku poszło im wspaniale. Boję się podjąć kroki w kierunku stworzenia czegoś nowego. Truchleję już na sama myśl, że miałabym pracować bez wypłaty albo gdy zastanawiam się, skąd bym wzięła klientów. Martwię się cały czas, co by powiedzieli inni, gdyby przeczytali to, co napisałam - gdyby wiedzieli, co naprawdę sądzę. Nie dostałabym pewnie wtedy piątki... Dlatego jestem spłukana i bardzo mi z tym źle.

Mam 25 lat i dopiero teraz zrozumiałam, że nie uczono mnie tego, czego naprawdę potrzebuję i pragnę. Dawano mi piątki za to, że coś przeczytałam kilka razy, a nie za DZIAŁANIE. Tak naprawdę wszystko, czego potrzebowałam do życia i spełnienia nauczyłam się nie w szkole, tylko w życiu. Prowadzę swój własny biznes w ramach Marketingu Sieciowego, gdzie mogę się dowiedzieć WSZYSTKIEGO, co jest wymagane do odniesienia sukcesu w życiu. Cały czas się rozwijam, cały czas myślę, co mogę poprawić, co działa dobrze, a co działa źle.

Wysyłałam dzisiaj CV, żeby zamiast 1600 zł zacząć zarabiać co najmniej 3000 zł i doszłam do wniosku, że to nie jest możliwe po chemii. Aplikowałam przede wszystkim na pozycję sprzedawcy/handlowca wszelkiego rodzaju, żeby nauczyć się działać na własny rachunek. I może zbiorę dwójki i trójki od znajomych, ale moja karta kredytowa w końcu sobie odpocznie.

Znajduję oczywiście również pozytywny aspekt chodzenia do szkoły - osoby, które miałam przyjemność poznać: mojego przyszłego męża w liceum, moich przyjaciół na studiach. Dziękuję, że mamy możliwość przeżywania  tego życia razem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz