środa, 3 lutego 2016

Piotruś Pan

źródło: www.pinterest.com

Mam w domu Piotrusia, Piotrusia Pana, który z uporem i zaangażowaniem dąży do swoich celów. Za każdym dniem jest coraz bliżej realizacji marzeń i wciąż wymyśla sobie nowe. To jest cudowne! Żyć z osoba, która traktuje swoje życie jak przygodę, w której trzeba jak najwięcej przeżyć. Jest chodzącą inspiracją i dzięki niemu pragnę być z każdym dniem i każdą godziną coraz lepsza i lepsza.
Sądzę, że my kobiety nie mamy takiego daru. Jesteśmy trochę zbyt rozsądne. Zapytałam kiedyś mojej współlokatorki, co będzie miała za 10 lat. Odparła, że męża, dzieci, psa, dom... Piotr zapytany o to samo wykrzyknął:
- Czołg!
Różnice pomiędzy kobietami i mężczyznami są wspaniałe. Uwielbiam zauważać kolejne cechy, które się uzupełniają. Myślę, że gdyby nie Piotr, wiodłabym logiczne i nudne życie jako doktor a z czasem profesor chemii, miałabym mieszkanie, jeździłabym dwa razy w roku na wakacje. Z nim wszystko jest takie... kolorowe! Chcę jeździć ciągle na wakacje, wyglądać wspaniale, malować się, ładnie pachnieć, golić nogi, gotować pyszne rzeczy, przeżywać, całować się, doświadczać, budzić się codziennie we wspaniałym nastroju - po prostu ŻYĆ najpiękniej jak potrafię!
Piotrusiu, jestem wdzięczna, że Cię mam - z każdym dniem coraz mocniej.

poniedziałek, 11 stycznia 2016

Kryzys Edukacji


"Standardowa edukacja zapewni Ci przeżycie. Samokształcenie - fortunę"
Jim Rohn

Wkurza mnie to, czego byłam uczona w szkole. Naprawdę, jeśli chodzi o to, co myślę na temat tych instytucji i programu nauczania nie znajduję słów, jak wyrazić moja wściekłość. Uczyłam się standardowo przez 14 lat jako piątkowy uczeń. Jestem magistrem chemii. Mój 8-letni brat niestety będzie szedł tym samym programem co ja, niestety. Jestem zła, że cały świat pragnie wykształcić idealnych pracowników i że w moim przypadku poszło im wspaniale. Boję się podjąć kroki w kierunku stworzenia czegoś nowego. Truchleję już na sama myśl, że miałabym pracować bez wypłaty albo gdy zastanawiam się, skąd bym wzięła klientów. Martwię się cały czas, co by powiedzieli inni, gdyby przeczytali to, co napisałam - gdyby wiedzieli, co naprawdę sądzę. Nie dostałabym pewnie wtedy piątki... Dlatego jestem spłukana i bardzo mi z tym źle.

Mam 25 lat i dopiero teraz zrozumiałam, że nie uczono mnie tego, czego naprawdę potrzebuję i pragnę. Dawano mi piątki za to, że coś przeczytałam kilka razy, a nie za DZIAŁANIE. Tak naprawdę wszystko, czego potrzebowałam do życia i spełnienia nauczyłam się nie w szkole, tylko w życiu. Prowadzę swój własny biznes w ramach Marketingu Sieciowego, gdzie mogę się dowiedzieć WSZYSTKIEGO, co jest wymagane do odniesienia sukcesu w życiu. Cały czas się rozwijam, cały czas myślę, co mogę poprawić, co działa dobrze, a co działa źle.

Wysyłałam dzisiaj CV, żeby zamiast 1600 zł zacząć zarabiać co najmniej 3000 zł i doszłam do wniosku, że to nie jest możliwe po chemii. Aplikowałam przede wszystkim na pozycję sprzedawcy/handlowca wszelkiego rodzaju, żeby nauczyć się działać na własny rachunek. I może zbiorę dwójki i trójki od znajomych, ale moja karta kredytowa w końcu sobie odpocznie.

Znajduję oczywiście również pozytywny aspekt chodzenia do szkoły - osoby, które miałam przyjemność poznać: mojego przyszłego męża w liceum, moich przyjaciół na studiach. Dziękuję, że mamy możliwość przeżywania  tego życia razem.

poniedziałek, 4 stycznia 2016

62 cele na rok 2016

Czemu warto wyznaczać cele?
Bo cele osiągamy automatycznie. Jestem przekonana, że 80% zapisanych celów realizuje się podświadomie - podejmujemy na co dzień takie decyzje, spotykamy takich ludzi na swojej drodze, którzy krok po kroku przybliżają nas do osiągnięcia tego, co sobie zapisaliśmy. A zapisane to 50% zmaterializowane.
Gotowi? Start!

1. Ja sadzę i uprawiam zioła.
2. Ja przygarniam kota.
3. Ja biorę ślub.
4. Ja zarabiam 15 000 zł miesięcznie.
5. Ja pomagam 10 osobom zarabiać 5 000 zł miesięcznie.
6. Ja wyjeżdżam w podróż do Włoch.
7. Ja kwalifikuje się na Wyprawę po Wiedzę na dwóch numerach.
8. Ja kwalifikuję się na Galę FM Group do Grecji.
9. Ja uprawiam sport.
10. Ja zdrowo się odżywiam.
11. Ja uczę się Pool Dance.
12. Ja jestem Złotą Orchideą.
13. Ja mam świetne relacje z braćmi.
14. Ja mam wspaniałe relacje z rodzicami.
15. Ja prowadzę Szkolenia Tygodniowe w Koszalinie.
16. Ja piszę dziennik pozytywnych myśli.
17. Ja odbieram Mercedesa klasy A.
18. Ja kocham, szanuję i akceptuję siebie.
19. Ja mieszkam we własnym mieszkaniu.
20. Ja ważę 65 kg.
21. Ja robię rytuały tybetańskie.
22. Ja kupuję bilet do Peru.
23. Ja kompletuje ekwipunek na wyprawy do tropików.
24. Ja jestem wegetarianką.
25. Ja piszę i wydaję swoją pierwszą książkę.
26. Ja uczę się tańczyć.
27. Ja współpracuję z braćmi.
28. Ja dbam regularnie o moje ciało.
29. Ja poznaję raz w miesiącu nowe miejsce.
30. Ja przemawiam publiczne do 1500 osób.
31. Ja jadę na szkolenie Train the Trainer.
32. Ja mam wspaniałą garderobę.
33. Ja mam kolekcję płyt CD.
34. Ja jadę na koncert Florence + The Machine.
35. Ja jadę na koncert Eda Sheerana.
36. Ja jadę na koncert Bat For Lashes.
37. Ja mówię po hiszpańsku.
38. Ja tworzę swoją biblioteczkę.
39. Ja jadę na Open'er Festiwal.
40. Ja jadę na Przystanek Woodstock.
41. Ja mam nowy telefon Samsung Galaxy S6.
42. Ja mam przepięknie urządzoną kuchnię.
43. Ja mam przytulną sypialnię.
44. Ja mam wspaniały salon.
45. Ja uprawiam jogę.
46. Ja spotykam się z przyjaciółmi raz w tygodniu.
47. Ja czytam 52 książki.
48. Ja współpracuję z kuzynostwem.
49. Ja współpracuję z wujkami i ciociami.
50. Ja jestem w 100% zdrowa.
51. Ja mam włosy jak Jennifer Aniston.
52. Ja jadę z przyjaciółmi do Grecji.
53. Ja mam najlepszy wieczór panieński.
54. Ja uczę się seksu tantrycznego.
55. Ja mam grę Monopol i Cashflow.
56. Ja gram w soboty z Dominikiem w gry planszowe.
57. Ja zabieram 100 osób na Szkolenie Kwartalne.
58. Ja umiem gotować według  kuchni 5-przemian.
59. Ja jestem wolna od etatu.
60. Ja wstaję rano, o której  godzinie mi się podoba.
61. Ja mam wannę z hydromasażem.
62. Ja wysyłam ludziom kartki na święta.